Mogłoby się wydawać, że sprawy frankowiczów przyspieszyły po październikowym wyroku TSUE. Jednak polskie instytucje już od dawna kontrolują praktyki banków, które swego czasu namiętnie udzielały kredytów we frankach. Domagają się od nich respektowania prawa, a kiedy zachodzi potrzeba, wymierzają kary. Tak robi właśnie UOKiK. Dzięki temu frankowicze zyskują kolejne argumenty podczas walki w sądzie.
Kara dla mBanku za nieuwzględnianie ujemnego oprocentowania
W 2016 roku UOKiK ukarał mBank – wymierzył 6,5 mln złotych kary za nieuwzględnienie ujemnego oprocentowania kredytów hipotecznych we frankach. Bank zignorował, podczas rozliczania umów kredytowych z frankowiczami, ujemny wskaźnik LIBOR. Przyjął stawkę zerową, co było absolutnym oszustwem. Oznaczało to niesprawiedliwie, wyższe raty dla kredytobiorców.
Mimo upomnienia ze strony UOKiK-u mBank nie zaniechał swojej haniebnej praktyki. Wskutek tego urząd nałożył na niego karę. Wydawało się, że bank straci podwójnie: musiał bowiem oddać pieniądze kredytobiorcom, które pobrał nielegalnie, i jeszcze zapłacić urzędowi. Niestety mBank odwołał się do sądu i w 2019 roku anulowano karę pieniężną.
Drugi bank, który znalazł się w analogicznej sytuacji, to Raiffeisen Bank Polska. Jego kara wyniosła 3,5 mln i mimo odwoływania się, została podtrzymana. Bank musiał przeliczyć oprocentowanie kredytów zgodnie z umową. W trakcie toczącego się postępowania oddał klientom w części różnicę pomiędzy pobranym oprocentowaniem a tym, które powinien był naliczyć. Ponadto bank zobowiązał się zwrócić klientom różnicę za wszystkie okresy, kiedy występowało ujemne oprocentowanie.
Getin Bank i kara za klauzule abuzywne
Z końcem 2019 roku ponad 13,4 mln kary nałożył UOKiK na Getin Bank za stosowanie klauzul abuzywnych w umowach z frankowiczami. Zakazał również ich używania i nakazał poinformować kredytobiorców o ich obecności w umowach. Chodziło o sposób ustalania kursów walut, który uznano za niejasny. Bank w umowie powoływał się na kursy w serwisie Reuters, ale samo to pojęcie to za mało zdaniem UOKiK, pozostawia bowiem ono wątpliwości interpretacyjne.
Podobna kara została wymierzona również Deutsche Bankowi Polska, który w umowach z kredytobiorcami we frankach zastosował aż 3 niedozwolone klauzule. Suma, jaką musi bank zapłacić z tytułu kary, wynosi 7 mln złotych.
