Mamy dobrą wiadomość: odpowiedź na to pytanie jest pozytywna. Dowiedz się, dlaczego i od kiedy istnieje taka możliwość, a także poznaj plusy wymiany walut w kantorze, gdy spłacasz toksyczny kredyt.
Ustawa antyspreadowa otwiera nowe możliwości
Dokładnie 3 lata po tym, gdy kurs franka gwałtownie przyspieszył, a frankowicze przeżyli pierwszy szok, zaczęła obowiązywać ustawa antyspreadowa. Dzięki niej, od sierpnia 2011 roku, nie muszą już się godzić na niekorzystny przelicznik franka, jaki wylicza ich bank. Ten oczywiście dodatkowo na tym zarabia… Ale koniec z tym!
Mimo że w przypadku np. kredytu indeksowanego do franka teoretycznie spłaca się go we frankach, tak naprawdę to jednak… w złotówkach. Te następnie bank przelicza na franki. To dość pogmatwane. Niemniej jednak możesz przynieść do banku własną walutę, wymienioną wcześniej w kantorze, np. internetowym. Wiele osób zdecydowało się na takie rozwiązanie. Podobno kredytobiorcy we frankach stanowią najliczniejszą grupę osób, które wymieniają waluty online!
Takie podejście, zdaniem osób, które już je praktykują, pozwala zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Nie są to duże kwoty, ale świadomość, że bank wprowadził frankowiczów na minę i jeszcze dodatkowo na tym zarabia, nie jest przyjemna. Jeśli więc można zabrać mu kawałek tego tortu, czemu nie?
To oczywiście rozwiązanie tymczasowe, gdy zdecydujesz się, Frankowiczu, na drogę sądową, pomożemy Ci zamrozić płacenie rat na czas procesu, a potem, po wygranej, odzyskasz nadpłaty! Jak Ci się podoba taka wizja?
Kantory zwykłe i online – od czego zacząć?
Aby wymieniać walutę przez internet, musisz mieć 2 konta bankowe – jedno w złotówkach, drugie we frankach. Gdy już zdecydujesz się na założenie konta walutowego, podpisz z bankiem stosowny aneks do umowy kredytowej.
Skąd brać franki? Najtaniej wyjdą kantory online. Sprawdź te najpopularniejsze, np.: internetowykantor.pl, cinkciarz.pl, rkantor.com, walutomat.pl. To jak – działasz? A potem widzimy się u nas w kancelarii i wkraczasz na drogę całkowitego uwolnienia się od toksycznego kredytu, prawda?