Dziś wszystkie oczy frankowiczów zwrócone są na kurs franka. Nadciąga kryzys finansowy, a kredyty nadal trzeba spłacać… Jak wyglądał kurs CHF w ostatnich latach i co frankowicze mogą zrobić, aby uwolnić się od swoich kredytów?
Co czyni frank tak popularną walutą?
Frank szwajcarski ma dobrą prasę, podobnie jak dolar i euro. To jedna z podstawowych walut wymienialnych. Transakcje w takich właśnie walutach są znacznie częstsze niż w egzotycznych, jaką jest np. nasza polska złotówka.
Przez długie lata frank uchodził za stabilną walutę, ba – bezpieczną przystań dla inwestorów. Ale nie tylko nich – także dla kredytobiorców.
Czarny czwartek: rozpoczyna się panika inwestorów
Wszystko zmieniło się w drugiej połowie 2008 roku, kiedy wskutek kryzysu finansowego kurs CHF zaczął się piąć w górę. Dlaczego?
Inwestorzy zawsze uważali frank za bezpieczną walutę, dlatego w trudnych czasach to w niej lokują środki. Zwiększony popyt powoduje jej umocnienie. Nie inaczej stało się więc w 2008 roku.
7 lat później, a dokładnie 15 stycznia 2015 roku, Szwajcarski Bank Narodowy ogłosił, że nie będzie już bronił minimalnego kursu wymiany euro na franka. Wskutek tego przez chwilę waluta ta przekroczyła nawet wartość 5 zł – wyniosła 5,14 zł. Wtedy mnóstwo kredytobiorców we frankach niemal zamarło.
Na szczęście kurs jeszcze tego samego dnia opadł, ale nadal pozostał na wysokim poziomie – 4,2 zł. Co ciekawe jeszcze rano, tego samego dnia, za szwajcarską walutę płacono 3,54 zł.
Jak wygląda kurs franka dzisiaj – co mogą zrobić kredytobiorcy
Obecnie, po ponad 5 latach od czarnego czwartku, frank nadal przekracza 4 zł. Dzisiaj, w momencie publikowania tego tekstu, wynosi ponad 4,11 zł.
Dla frankowiczów nie oznacza to nic dobrego. Ich zadłużenie zdaje się nie maleć. Sytuacji kredytobiorców nie ułatwia też fakt, że wkraczamy w globalny kryzys ekonomiczny będący konsekwencją pandemii. Miejsca pracy nie są dziś pewne, a kredyty trzeba spłacać.
Dodatkowo, w kryzysowych czasach (jak widać na przykładzie 2008 roku), frank tylko się umacnia. Nie jest to dobra wiadomość dla frankowiczów. Dzisiejsza sytuacja nie maluje się w różowych barwach, ale jeśli złożysz pozew przeciwko bankowi, który udzielił Ci kredytu we frankach, za kilka lat masz duże szanse odzyskać wszystkie swoje pieniądze z tytułu nadpłaconych rat będących konsekwencją gwałtownych zmian kursu tej waluty!